Rozdział 178 Wy dwoje jesteście naprawdę dobrze dobrani
Zamieszanie w holu wejściowym przykuło uwagę wielu, co skłoniło ich do pójścia w stronę hałasu, jednak zatrzymali się, gdy dostrzegli Aleksandra w pobliżu. Obserwował Sophię z cichą intensywnością.
W ciepłym, żółtym świetle lamp na korytarzu rysy twarzy Aleksandra wydawały się szczególnie wyraziste, a jego profil wyraźnie zarysowany.
Zarzuciwszy marynarkę na ramię, swobodnie usiadł na krześle i wygodnie założył nogę na nogę.