Rozdział 292 Próba odwrócenia sytuacji przez Mię
Sophia uniosła brew, a jej usta wygięły się w uśmieszku, emanując chłodną pewnością siebie. „Tutaj ja ustalam zasady”.
Jej wyraz twarzy pozostał przez cały czas niewzruszony.
Nawet w chwilach irytacji jej brwi jedynie lekko się marszczyły, ale jej obecność była na tyle groźna, że budziła strach.