Rozdział 436 Czy będą próbowali nas rozdzielić
Po zakończeniu rozmowy Aleksander wrócił do sypialni.
W chwili, gdy wszedł do środka, do jego uszu dotarły ciche, stłumione szlochy.
Sophia, pogrążona w marzeniach, szeptała cicho, a jej łzy wsiąkały w poduszkę, na której leżała.