Rozdział 501 Czy jesteś tutaj, aby wyrównać rachunki ze mną?
Sophia uniosła brew i z rozmysłem odłożyła telefon na stół. „Panie Seymour, czy przyszedł pan, żeby ze mną wyrównać rachunki?”
Hodge podszedł do fotela w salonie, jego wyraz twarzy był nieczytelny. „Myślisz, że jestem kimś, kto nie potrafi odróżnić dobra od zła?”
Usiadł na krześle, a na jego ustach pojawił się delikatny uśmiech.