Rozdział 600 Inna strona
Emma siedziała na sofie, jej palce luźno oplatały telefon, gdy wpatrywała się w ekran, oszołomiona. Wiadomości, które właśnie przeczytała, przylgnęły do jej myśli niczym złowieszczy cień.
Drzwi skrzypnęły i otworzyły się. Sonia weszła do środka, a jej wzrok natychmiast się wyostrzył na widok bladej cery Emmy. Zmarszczyła brwi. „Co się stało? Źle się czujesz?”
Emma mrugnęła, wyrywając się z zamyślenia. „To nic.”