Rozdział 778 Jak byśmy się trochę zabawili
Głos Aleksandra przywołał w umyśle Sophii wspomnienia minionej nocy, a jej policzki zalał niespodziewany rumieniec.
Odchylając się lekko do tyłu, ściszyła głos do szeptu. „Czy możesz być trochę poważniejszy?”
Gdzie podziało się jego zwykłe spokojne i opanowane zachowanie? Nagła zmiana tonu, jego drażniąca nuta – jak mógł się tak szybko zmienić?