Rozdział 786 To ma swoją cenę
Gdy wyraz twarzy Aleksandra pociemniał, Sophia natychmiast wyczuła jego rosnące niezadowolenie.
Zrezygnowany uśmiech przemknął jej przez twarz, gdy delikatnie odsunęła jego dłoń.
Jednak trzymał ją mocno za brodę, mocniej niż zwykle, ale nie siłą.