Rozdział 804 Powiedz mi tylko, jak to naprawić
Pięść Sophii wystrzeliła do przodu instynktownie, ale jej przeciwnik poruszał się jak cień, który już znał jej rytm. Złapał jej nadgarstek w locie, płynnie i bez wysiłku, jakby ćwiczył ten moment setki razy wcześniej.
Zanim zdążyła zareagować, ktoś wykręcił jej ramiona za plecami, a jej plecy uderzyły o drzwi z głośnym hukiem.
Znajomy zapach – chłodny, drzewny i lekko gorzki – owinął ją niczym nawiedzające wspomnienie, odurzając i dusząc jednocześnie.