Rozdział 942 Zachowaj spokój, nie panikuj
„Zawsze jest jakieś wyjście” – powiedziała cicho Chelsea, powtarzając słowa Sophii.
„Ale mimo wszystko nie mogę pozbyć się uczucia niepokoju”.
Wstała i podeszła do Sophii, delikatnie biorąc ją za rękę. „Sophia, myślisz, że Jules i Rachel nie wróciły, bo jej dziadkowie dają im popalić?”