Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 1
  2. Rozdział 2
  3. Rozdział 3
  4. Rozdział 4
  5. Rozdział 5
  6. Rozdział 6
  7. Rozdział 7
  8. Rozdział 8
  9. Rozdział 9
  10. Rozdział 10
  11. Rozdział 11
  12. Rozdział 12
  13. Rozdział 13
  14. Rozdział 14
  15. Rozdział 15
  16. Rozdział 16
  17. Rozdział 17
  18. Rozdział 18
  19. Rozdział 19
  20. Rozdział 20
  21. Rozdział 21
  22. Rozdział 22
  23. Rozdział 23
  24. Rozdział 24
  25. Rozdział 25
  26. Rozdział 26
  27. Rozdział 27
  28. Rozdział 28
  29. Rozdział 29
  30. Rozdział 30
  31. Rozdział 31
  32. Rozdział 32
  33. Rozdział 33
  34. Rozdział 34
  35. Rozdział 35
  36. Rozdział 36
  37. Rozdział 37
  38. Rozdział 38
  39. Rozdział 39
  40. Rozdział 40
  41. Rozdział 41
  42. Rozdział 42
  43. Rozdział 43
  44. Rozdział 44
  45. Rozdział 45
  46. Rozdział 46
  47. Rozdział 47
  48. Rozdział 48
  49. Rozdział 49
  50. Rozdział 50

Rozdział 122

Przytulam kobietę i mówię: „Luna Riggs! Tak się cieszę, że w końcu cię poznałam!” Mama Daniela wciąż mnie przytula, mówiąc: „Już nie jestem Luną, kochanie, ty nią jesteś! Mów do mnie po prostu Amanda. Mój kumpel ma na imię Max”. Powiedziałam: „Okej”. Poszłam do salonu i przytuliłam tatę Daniela. Powiedziałam: „Miło cię poznać, Max”. Uśmiechnął się, odwzajemnił uścisk i powiedział do Daniela: „Miałeś rację”. Daniel powiedział: „Mówiłem ci”. Spojrzałam na Daniela, a on powiedział: „Powiedziałem im, że dajesz najlepsze uściski na świecie”. Śmieję się i wracam do kuchni. Wyciągam z piekarnika drugi bochenek chleba i mój placek brzoskwiniowy. Daniel patrzy na niego i mówi: „Placek?”. Powiedziałam: „Tym razem placek brzoskwiniowy”. Całuje mnie i mówi: „Uwielbiam brzoskwinie”. Powiedziałam: „Dobrze, teraz idź się umyć. Kolacja jest gotowa. Zostawiłam szewca na kuchence, żeby był gorący, ale położyłam wszystko inne na stole. Powiedziałam: „Mam nadzieję, że ci smakuje. To posiłek, na którym się wychowałam, a moja babcia nauczyła mnie, jak go przyrządzać”.

Wszyscy usiedli i nałożyli sobie na talerze. Pokroiłam chleb na kromki, zanim położyłam go na stole, więc nie było problemu z krojeniem. Mama Daniela powiedziała: „To jest takie dobre! Wszystko. Avery, musisz mnie nauczyć gotować. Nigdy nie umiałam. Wychowałam się z omegami, które robiły wszystko za mnie”. Powiedziałam: „Z przyjemnością”. Daniel powiedział: „Powinieneś spróbować jej domowych ciasteczek! Dziś rano prawie musiałam o nie pobić Zacha. Zrobiła bekon, jajka, domowe placki ziemniaczane, ciasteczka i sos kiełbasiany. Zostawiła trochę sosu bez kiełbasy na dzisiejszą kolację." Amanda powiedziała: "To naprawdę dobry sos." Powiedziałem: "To jedna z pierwszych rzeczy, których nauczyła mnie robić babcia." Zapytała: "Jakiego oleju użyłeś do ziemniaków?" Powiedziałem: "Tłuszcz z boczku. Za każdym razem, gdy robię boczek, mam słoik, który trzymam w lodówce. Wlewam tłuszcz do tego słoika. Używam go do różnych rzeczy. Doprawiłem nim zieloną fasolkę." Max powiedział: "Dlatego ją lubię! Nigdy wcześniej nie lubiłem zielonej fasolki. Kto by pomyślał, że wszystko zależy od przyprawy"?

Daniel powiedział: "Czy będziemy mieli wystarczająco dużo chleba na śniadanie?" Powiedziałem: "Całkowicie spodziewałem się, że ten bochenek zniknie dziś wieczorem, więc zrobiłem kolejny." Amanda powiedziała: "Chleb też jest domowy?" Powiedziałem: "Tak, jest." Powiedziała: "Synu, musisz uklęknąć i podziękować Bogini za to, że zesłała Avery, żeby była twoją towarzyszką. Ona jest niesamowitą kucharką."

تم النسخ بنجاح!