Rozdział 194 Zadanie Ashiny: 62
Gdy dotarliśmy do zamku, przywitał nas król Fenris i wojownicy. Król Fenris wydawał rozkazy swoim wojownikom, gdy zapytałem: „Czy dowiedzieliście się, jak przedostali się przez patrol?” Król Fenris powiedział: „Straciliśmy dwóch wojowników”. Pokręciłem głową i wściekłem się. Powiedziałem: „Potrzebuję swojego krzesła. Nie będę się męczył z powodu łotrów”. Królowa Nina już na nim była. „Ashie” krzyczy. „Podchodzę do niej i mówię: „Jesteś niesamowita. Dziękuję”. Powiedziała: „Uważaj tylko. Nie możemy dopuścić, by którekolwiek z was zostało ranne dzień przed ślubem”. Powiedziałem: „Planuję użyć tylko magii. Conri zostanie przy mnie”. Powiedziała: „Dobrze wiedzieć”. Krzyknąłem do Conriego, a gdy podszedł, powiedziałem: „Dlaczego nie pójdziemy znowu na dach. Nie wiemy, z iloma mamy do czynienia, a chcę móc wyleczyć naszych wojowników, gdy tylko padną”. Powiedział: „Dobry pomysł”. Tato! Idziemy na dach!" Król Fenris skinął głową i krzyknął: "Dołączę do ciebie za minutę!
Weszliśmy na dach i naszym oczom ukazał się niewiarygodny widok. Łotrzykowie zazwyczaj biegają w grupach po około dwadzieścia osób. Musi ich być dwieście . To nie jest zwykły atak łotrzyków." Conri powiedział: "Gdzieś tam jest Alfa, który rzuca nam wyzwanie. Tylko Alfa może zebrać łotrzyków w ten sposób." Powiedziałem, "Czas na deszcz piorunów." Zacząłem padać dużymi piorunami na każdy obszar, w którym widziałem łotrzyków. Wiedziałem, że nasi wojownicy są wystarczająco doświadczeni, aby ich unikać podczas walki, więc nie martwiłem się, że trafię któregokolwiek z nich. Gdy tylko zobaczyłem, że wojownicy padają, podniosłem ręce i powiedziałem, "sana mea bellatores". Wszyscy podskoczyli i skinęli głowami w moim kierunku, po czym pobiegli walczyć ponownie. Kontynuowaliśmy to, aż wszyscy łotrzykowie zginęli. Powtórzyłem słowa, "sana mea bellatores", jeszcze raz, aby upewnić się, że wszyscy nasi wojownicy wrócili do domu. Król Fenris wydał dźwięk z wojownikami i wszyscy byli obecni i uwzględnieni.
Wszyscy poszliśmy do zamku i powiedziałem królowi Fenrisowi, To sprawia, że jestem nerwowy przed jutrem." Conri powiedział, "Zastanawiam się też, kogo ścigali. Nie byliśmy nigdzie w pobliżu zamku, gdy ich znaleźliśmy." Powiedziałem: „Zastanawiam się, czy mamy w królestwie jeszcze jednego wyjątkowego wilka. Jak Omega. To byłby duży cel”. Król Fenris zmarszczył brwi. Jak mamy się tego dowiedzieć?” Powiedziałem: „Królowa Winnie mogłaby ich znaleźć dość szybko”. Zawołał ją i szybko się pojawiła. Król Fenris powiedział: „Winnie, potrzebuję twojej pomocy. Właśnie mieliśmy ogromny atak łotrów, ale myślimy, że mogli polować na omegę, o której istnieniu nie mieliśmy pojęcia. Czy możesz nam pomóc ich znaleźć?” Powiedziała: „Jasne, ale dlaczego?” Powiedział: „Tylko Alfa mógł zebrać tylu łotrów. Chcą Omegi do swojego stada”. Winnie powiedział: „To ma sens. Czuję obecność Omegi. Są blisko."