Rozdział 987 Gdzie jest mój tata?
Adalee spojrzała na pana Lyncha przenikliwym okiem i pochyliła się w stronę Farrisa, szepcząc: „Podsłuchałam przed chwilą waszą rozmowę. Nie ufam temu człowiekowi. Wydaje się niegodny zaufania. Jak możesz wierzyć, że nam pomoże? Poza tym, czyż nie nawiązaliśmy już współpracy z Everettem?”
Farris spojrzał na stojącego za nim pana Lyncha, który szybko napisał kilka słów opuszkami palców na dłoni Adalee.
Oczy Adalee rozszerzyły się, gdy odczytała wiadomość, i przez chwilę wyglądała na zakłopotaną.