Rozdział 111 Twój zwykły styl bardziej ci odpowiada
„Wysłałeś Bensona do szkoły?” zapytała cicho Madeline.
„Tak. Benson jest bardzo grzecznym dzieciakiem. Powiedział, że spodobała mu się zabawka, którą mu kupiłem i chciałby się ze mną częściej bawić w przyszłości”.
Z lekkim uśmiechem Madeline pomyślała, że to nie jest właściwy moment, aby się złościć. Ciara nie była aż tak intrygująca. Najtrudniejszą osobą do obcowania była Roberta.