Rozdział 138 Bez mózgu
Julius odwrócił się w stronę Ciary, jego głos był lodowaty, a oczy skupione. Ciara zadrżała i cofnęła się o kilka kroków ze strachu, po czym spróbowała się wytłumaczyć.
„Pan Glyn... Nie prosiłem Bensona, żeby przyniósł mi szklankę wody. On po prostu zaproponował, że to zrobi, kiedy wspomniałem, że jestem spragniony”.
Julius spojrzał na Ciarę z góry na dół ze zdziwieniem. Nie rozumiał, dlaczego nie dbała o syna i była po prostu zainteresowana obroną samej siebie.