Rozdział 141 Bezwstydny
Darian wydawał się teraz zirytowany.
„Pracuj! Pracuj bez przerwy. Twój dom wkrótce zostanie zajęty przez kogoś innego”.
Po usłyszeniu tego Julius był całkowicie zdezorientowany. Kiedy przerwał pracę i odłożył dokument, odwrócił się w stronę Dariana. „Co do cholery jest z tobą nie tak?”