Rozdział 151 Gulasz z nóżek wieprzowych na obiad
Madeline pocałowała Benny'ego w policzek, zanim odeszła.
Benny zaśmiał się, gapiąc się na pusty kieliszek wina. „Nie musisz się dziś spieszyć do domu, mamo. Potrafię o siebie zadbać”.
Wyglądało na to, że Madeline przegapiła komentarz Benny'ego i po prostu wróciła na imprezę. Poczuła się trochę gorąco, ale uznała, że tłum na tym wydarzeniu musiał spowodować znaczny wzrost temperatury.