Rozdział 203 Bez znieczulenia
Lekarz musiał natychmiast zszyć ranę. Nie było czasu na nic innego.
„Auć! Boli...”
Gdy tylko Juliusz usłyszał krzyk Madeline, wbiegł na salę operacyjną z niespokojnym wyrazem twarzy.
Lekarz musiał natychmiast zszyć ranę. Nie było czasu na nic innego.
„Auć! Boli...”
Gdy tylko Juliusz usłyszał krzyk Madeline, wbiegł na salę operacyjną z niespokojnym wyrazem twarzy.