Rozdział 328 Nie dam Kleinowi nadziei
Madeline poczuła się upokorzona krytycznym tonem Bensona.
Jego poważny wyraz twarzy łudząco przypominał Juliusza.
„Och, kochanie, czy chcesz, żeby mamusia dzisiaj została po godzinach?”
Madeline poczuła się upokorzona krytycznym tonem Bensona.
Jego poważny wyraz twarzy łudząco przypominał Juliusza.
„Och, kochanie, czy chcesz, żeby mamusia dzisiaj została po godzinach?”