Rozdział 333 Zaplanuj spotkanie
Po wyjeździe Cory Benny nadal odczuwał niepokój i co chwilę wystawiał głowę za drzwi, bojąc się, że ojciec odejdzie.
„Tato, mama jest dziś wolna. Proszę, zostań tutaj” – wymamrotał Benny szeptem.
„Co tam mruczysz, Benny? Usiądź na kanapie i jedz. Schowam jedzenie, jeśli go nie tkniesz” – ostrzegła go Madeline.