Rozdział 399 Tylko mój ojciec ma prawo mieć jakiekolwiek problemy
„Mamo, jak Benson i ja możemy nie być w tak ożywionym miejscu? Poza tym nigdy wcześniej nie byłem na aukcji. Dzisiaj zostaję tutaj” – powiedział Benny.
Benson zaśmiał się pod nosem.
„Mamo, po szkole Benny usłyszał, że ty i tata wybieracie się na bankiet, więc nalegał, żeby przyjść. Nie miałam innego wyjścia, jak go tu przyprowadzić”.