Rozdział 470 Rozrzutnik
Diana nie dostała tej pracy nawet dzięki własnym zasługom, ale i tak miała tak wiele wymagań. Gdyby Stephen nie rozmawiał o niej z Madeline, w ogóle nie obchodziłoby go, co ta kobieta powiedziała.
Stephen wiedział, że Madeline jest dobroduszna, ale trochę się martwił. Czy Madeline faktycznie wiedziała, jakim typem człowieka jest ta kobieta?
Po zabraniu Diany do działu kadr Stephen wrócił do pracy. Przypadkowo ktoś z zaplecza poszedł na urlop macierzyński, więc dział kadr załatwił jej pracę tam, zapewniając jej pensję około pięciu tysięcy.