Rozdział 361 Mój talent nie nadaje się do emisji
„Leonidas, jesteśmy na żywo. Naprawdę myślisz, że widzowie sami tego nie sprawdzą?”
Julianna zachowała spokój, emanując opanowaniem.
Jej spojrzenie przeniknęło do Leonidasa, powodując, że jego źrenice zwęziły się, a wyraz twarzy stał się poważny.