Rozdział 392 Kim oni są
Alexander i Julianna działali w idealnej synchronizacji, co sprawiło, że Alissę aż trzęsła ze złości.
Przyglądający się temu ludzie wymienili porozumiewawcze spojrzenia, niektórzy nawet dyskretnie się uśmiechali, po cichu współczując duetowi, który z pewnością ściągnął na siebie burzę, prowokując Alissę.
„Strażnicy, aresztujcie tych dwóch natychmiast” – warknęła Alissa, jej wzrok był ostry z jadowitą pogardą. „Muszą się dowiedzieć, ile kosztuje sprzeciwianie się mnie”.