Rozdział 559 Sieć manipulacji
Leah zaprowadziła Juliannę na parking, gdzie czekał na nich elegancki, czerwony samochód sportowy.
Gdy odjechali od krawężnika, przed oczami Julianny ukazały się znajome widoki miasta, które sprawiły, że jej zmęczona dusza nabrała spokoju.
Dom! Słowo to rozbrzmiewało głęboko w jej sercu.