Rozdział 162
Abbey podeszła i chwyciła Irvinga za rękę, uśmiechając się szeroko. „Co za zbieg okoliczności, bracie! Wpadłem tu na was”.
Madge odpowiedziała uśmiechem na powitanie: „Hej, Abbey”.
„Co sprowadza ciebie i Roseanne do biura nieruchomości? Nie mów mi, że szukasz domu?”