Rozdział 50
Rozdział 50 - Fajerwerki i przyjemność
Mężczyzna w białym i czarnym uniformie podszedł do Tessy i Aarona i skłonił się, mówiąc: Witamy, panie i pani. Pozwólcie, że odprowadzę was do apartamentu.
Aaron złapał Tessę za rękę i splótł ich palce. Poszli za personelem, który poprowadził ich korytarzem z drogimi marmurowymi podłogami i złotymi żyrandolami na suficie. Zaprowadził ich do apartamentu prezydenckiego z salonem, balkonem i sypialnią.