Rozdział 169 Brak przestępstwa
Kiedy Caleb obudził się następnego ranka, ponownie wyjął okulary przeciwsłoneczne.
„Co? Nie spałeś dobrze ostatniej nocy?”
Lara uniosła brwi, patrząc na cienie pod oczami Caleba.
Kiedy Caleb obudził się następnego ranka, ponownie wyjął okulary przeciwsłoneczne.
„Co? Nie spałeś dobrze ostatniej nocy?”
Lara uniosła brwi, patrząc na cienie pod oczami Caleba.