Rozdział 67 Towarzyszenie panu Jamesowi
Marcus nadal cierpliwie przekonywał: „Rose, tata wie, że tego nie chcesz, ale teraz tata nie ma wyboru”.
„Gdybyś mógł schwytać Quincy kilka dni temu, ale teraz, gdy Laura została porzuconążoną, tata w naturalny sposób zmusi ją do wyjazdu”.
Rose spojrzała z rozczarowaniem na mężczyznę, który zmusił własną córkę do towarzyszenia klientowi. Wiedziała, że on już podjął decyzję i wszystko, co teraz powie, będzie daremne.