Rozdział 17
„ Nie obchodzi mnie to. Już zarezerwowaliśmy prywatny pokój w Venus i zamówiliśmy drinki. Czekamy tylko, aż zapłacisz rachunek”.
Nie dając Lucienowi szansy na odmowę, druga strona się rozłączyła.
Lucien rzucił szybkie spojrzenie na Seraphinę, która pozostała bez wyrazu. W ogóle nie czuła żalu.