Rozdział 54
„ No, ruszaj się!” – zbeształ go sprzedawca i spojrzał na Alexa groźnie.
„ Przestań się ośmieszać. Serio, nie chcę, żeby ludzie wiedzieli, że jesteśmy spokrewnieni” – powiedział Henry sarkastycznie.
Alex się uśmiechnął, a ten uśmiech odzwierciedlał jego gniew.