Rozdział 59
„ Boże, proszę pobłogosław moją rodzinę długowiecznością i dostatnim potomstwem. Niech wszystko będzie dla nas wszystkich gładkie.”
Trzymając laskę w dłoni, Demi patrzyła radośnie na swoje dzieci i wnuki.
Dziś obchodziła swoje siedemdziesiąte urodziny, a przy okazji jej rodzinny biznes odżył, co uczyniło jej dzień jeszcze lepszym. Można powiedzieć, że dziś była najszczęśliwsza.