Rozdział 37 Przymierzanie sukni ślubnej
"Chloe!" Winfred krzyknął, rzucił Sophii chłodne spojrzenie i pobiegł za nią.
W małym ogrodzie znów zapadła cisza.
Sophia wyciągnęła ramiona i w milczeniu przytuliła Beau. Jej serce biło w piersi, a coś mokrego utknęło jej w gardle.