Rozdział 133 Szef kuchni (20)
Wszyscy dawali mi wiadomości dla Richarda, ale prawda była taka, że nie odbierał telefonu, co było frustrujące, nie mogłam go znaleźć i po tygodniu nadal próbuję. Minął miesiąc odkąd widziałam go ostatni raz i pewnej nocy zadzwonił telefon.
Gdy spojrzałem na ekran, na wyświetlaczu widniał napis Richard, co sprawiło, że moje serce zabiło szybciej. Nie tracąc czasu odebrałem i jego głos spokojnie można było usłyszeć po drugiej stronie słuchawki.
Powiedziałem, czekając na odpowiedź, i po kilku sekundach: „Cześć!”, posłuchałem.