Rozdział 216: Upadłość hotelu Paramount
„ Jaka to zasada?”
„ Moje zasady.” Wyraz twarzy Donalda stał się poważniejszy.
Po chwili milczenia kontynuował: „Nikt nie może być przy mnie zarozumiały”.
„ Jaka to zasada?”
„ Moje zasady.” Wyraz twarzy Donalda stał się poważniejszy.
Po chwili milczenia kontynuował: „Nikt nie może być przy mnie zarozumiały”.