Rozdział 117
Max niemal się ślinił, gdy w końcu przesunął się wzdłuż mojego ciała, całując i liżąc mnie po całym ciele.
Gdy jego usta zbliżyły się do mojego ucha, wyszeptał: „Powiedz mi, czego chcesz”.
„Mmm.” Przesunęłam dłońmi po jego wielkiej, twardej klatce piersiowej i ramionach i powiedziałam, nagle pewna tego, „Chcę cię w sobie”.