Rozdział 1167
„Proszę o wybaczenie” – powiedział Jack do nieprzytomnej Roxanne, po czym ostrożnie sięgnął po jej guzik.
Colby krzywił się, obserwując poczynania Jacka.
W chwili, gdy Jack rozpiął pierwszy guzik Roxanne, zza drzwi biura dobiegł odgłos szybkich kroków.