Rozdział 60
Lucian był zaskoczony gniewną reakcją obu chłopców i zmarszczył brwi.
Oni go wprost strofowali, ale jakoś współczuł Archiemu i Benny'emu. Nawet przytłoczyło go poczucie winy.
Roxanne, która trzymała Estellę na rękach, była oszołomiona, gdy usłyszała, co powiedzieli jej dwaj chłopcy. Ona również poczuła kłujący ból w sercu.