Rozdział 1275
Jeszcze tej samej nocy Aubree w stanie ciężkim udała się do głównej rezydencji Farwell.
Właśnie wtedy Sonya skończyła kolację i spacerowała po ogrodzie. Uśmiechnęła się szeroko, gdy zobaczyła, że Aubree przyszła ją odwiedzić. „Jesteś tutaj, Aubree? Co tak cię zajmowało przez te kilka dni, że nie przyszłaś, żeby dotrzymać mi towarzystwa?”
Aubree jedynie zacisnęła usta i spuściła głowę, nie odpowiadając kobiecie.