Rozdział 1687
Jeśli będziemy dłużej zwlekać
Opuszczając rezydencję Damaris, Lucian nie poświęcił nawet chwili na odesłanie Elektry do domu i zamiast tego zabrał ją do szpitala.
Kiedy siedziała na tylnym siedzeniu pasażera i obserwowała, jak zmartwiony patrzył w lusterko wsteczne, nie mogła powstrzymać westchnienia w duchu. Okazuje się więc, że wszystko, co wcześniej powiedziała mi Sonya, jest prawdą. Nie mogę uwierzyć, że on kochałby kogoś do tego stopnia.