Rozdział 1728
Poczekaj chwilę
Lucian zamilkł na kilka sekund i spojrzał na Benny'ego i Estellę, po czym zaczął masować sobie skroń. Rzeczywiście panikuję. Ciekawe, jak teraz czuje się Roxanne.
„ Na szczęście, jesteś tutaj”. Z Bennym i Estellą w ramionach Lucian wstał i raz jeszcze podziękował Jonathanowi. Jednak jego ton nie był już tak uprzejmy jak poprzednio. „Tracę opanowanie, ale dzięki twojemu przypomnieniu udało mi się uspokoić”.