Rozdział 445
Mówiąc o Estelli, Roxanne nie mogła powstrzymać się od uczucia pewnego niepokoju. Uśmiech na jej twarzy stał się odrobinę wymuszony.
Estella była z tego powodu niezadowolona, ale mogła liczyć tylko na Archiego i Benny'ego, którzy uspokoili dziewczynę w jej imieniu.
Gdy Archie i Benny zauważyli jej wyraz twarzy, ich oczy przygasły. Na ich twarzach malowała się samokrytyka. „Przepraszamy, mamusiu”.