Rozdział 918
Niech sprawa ustąpi
Tej nocy Lucian poszedł do przedszkola odebrać Estellę. Było już późno, kiedy przybył, więc Estella była jedynym dzieckiem, które zostało w przedszkolu.
„ Tato” – Estella przywitała go ze złością, zauważywszy jego przybycie. Pogłaskał ją po głowie przepraszająco. „Przepraszam, że się spóźniłem”. Następnie podniósł wzrok i skinął głową w stronę Pippy.