Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 51
  2. Rozdział 52
  3. Rozdział 53
  4. Rozdział 54
  5. Rozdział 55
  6. Rozdział 56
  7. Rozdział 57
  8. Rozdział 58
  9. Rozdział 59
  10. Rozdział 60
  11. Rozdział 61
  12. Rozdział 62
  13. Rozdział 63
  14. Rozdział 64
  15. Rozdział 65
  16. Rozdział 66
  17. Rozdział 67
  18. Rozdział 68
  19. Rozdział 69
  20. Rozdział 70
  21. Rozdział 71
  22. Rozdział 72
  23. Rozdział 73
  24. Rozdział 74
  25. Rozdział 75
  26. Rozdział 76
  27. Rozdział 77
  28. Rozdział 78
  29. Rozdział 79
  30. Rozdział 80
  31. Rozdział 81
  32. Rozdział 82
  33. Rozdział 83
  34. Rozdział 84
  35. Rozdział 85
  36. Rozdział 86
  37. Rozdział 87
  38. Rozdział 88
  39. Rozdział 89
  40. Rozdział 90
  41. Rozdział 91
  42. Rozdział 92
  43. Rozdział 93
  44. Rozdział 94
  45. Rozdział 95
  46. Rozdział 96
  47. Rozdział 97
  48. Rozdział 98
  49. Rozdział 99
  50. Rozdział 100

Rozdział 193

Porwanie radiowozu

Padał ulewny deszcz, gdy dwa radiowozy pędziły w kierunku komisariatu policji w Jadeborough. Genevieve, która siedziała na tylnym siedzeniu ze skutymi rękami, miała dwóch policjantów obserwujących ją, którzy siedzieli po jej obu stronach. Opuszczając wzrok, spojrzała na swoje wciąż drżące ręce. Do tego czasu nie otrząsnęła się z szoku. Jak dokładnie umarła babcia? Od momentu, gdy odkryłam jej śmierć, gdy weszłam do gabinetu, do momentu, gdy chciałam wyjść na zewnątrz, aby wezwać sprzątaczki, ciąg zdarzeń trwał zaledwie około dziesięciu minut. Szpital i komisariat policji nie znajdują się blisko rezydencji Faulknerów, więc jak tak szybko tu dotarli? Genevieve przypomniała sobie, jak spojrzała Marilyn w oczy, wychodząc z gabinetu. Nagle dotarło do niej, że cała mimika twarzy tej osoby uległa zmianie. Kiedy w jej umyśle pojawiła się przerażająca myśl, poczuła, jak chłód przenika jej serce. Gdy była w transie, radiowóz uległ silnemu zderzeniu i dachował na mokrej drodze. Genevieve nie miała zapiętych pasów bezpieczeństwa, więc jej ciało podskoczyło wraz z samochodem. Jej głowa uderzyła o dach samochodu, a ona prawie straciła przytomność. Po tym, jak samochód się przewrócił, mogła niewyraźnie dostrzec postać pojawiającą się na zewnątrz pojazdu, będąc w jej oszołomionym stanie. Osoba ta biegła w jej kierunku w deszczu. Policjant, który siedział po prawej stronie Genevieve, powoli się obudził i potrząsnął oszołomioną głową. Z wielkim trudem chwycił krótkofalówkę, otworzył ją i zameldował swoim kolegom na posterunku policji: „Ktoś porywa radiowóz. Prośba o...” Zanim zdążył dokończyć raport, ktoś wybił szybę samochodu po jego stronie. Odłamki szkła spadły na twarz i ciało policjanta. Odłamki szkła przecięły pięść Coopera, a małe strużki krwi zbiegły się i spłynęły razem. W deszczu rysy jego twarzy wydawały się zimniejsze i bardziej kamienne niż zwykle. Z mrocznym spojrzeniem znokautował policjanta zakrwawioną pięścią, sięgnął do środka samochodu i szybko i ostrożnie wyciągnął Genevieve. Po zaniesieniu jej do innego samochodu wskoczył na siedzenie kierowcy i odjechał. Genevieve leżała na tylnym siedzeniu przez dłuższy czas. Gdy odzyskała siły w rękach i nogach, wstała i spojrzała z niedowierzaniem na mężczyznę siedzącego za kierownicą. Gdyby mogła rozmawiać albo miała przy sobie telefon, zapytałaby Coopera, czy oszalał, porywając radiowóz. Spojrzał na nią przez lusterko wsteczne i przeprosił: „Genev, przepraszam…”. Przypomniał sobie treść wiadomości e-mail i

تم النسخ بنجاح!