Rozdział 39
Chociaż Patrick nigdy wcześniej nie spotkał Marilyn, po wyrazie twarzy Armanda mógł stwierdzić, jaka więź łączyła ją z tym ostatnim.
Genevieve zmarszczyła brwi, gdy usłyszała przekleństwo Patricka. „To naprawdę Mando?”
Armand zawsze miał chłodne usposobienie i traktował ludzi protekcjonalnie. O ile wiedziała, nigdy wcześniej nie był tak delikatny.