Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 1
  2. Rozdział 2
  3. Rozdział 3
  4. Rozdział 4
  5. Rozdział 5
  6. Rozdział 6
  7. Rozdział 7
  8. Rozdział 8
  9. Rozdział 9
  10. Rozdział 10
  11. Rozdział 11
  12. Rozdział 12
  13. Rozdział 13
  14. Rozdział 14
  15. Rozdział 15
  16. Rozdział 16
  17. Rozdział 17
  18. Rozdział 18
  19. Rozdział 19
  20. Rozdział 20
  21. Rozdział 21
  22. Rozdział 22
  23. Rozdział 23
  24. Rozdział 24
  25. Rozdział 25
  26. Rozdział 26
  27. Rozdział 27
  28. Rozdział 28
  29. Rozdział 29
  30. Rozdział 30
  31. Rozdział 31
  32. Rozdział 32
  33. Rozdział 33
  34. Rozdział 34
  35. Rozdział 35
  36. Rozdział 36
  37. Rozdział 37
  38. Rozdział 38
  39. Rozdział 39
  40. Rozdział 40
  41. Rozdział 41
  42. Rozdział 42
  43. Rozdział 43
  44. Rozdział 44
  45. Rozdział 45
  46. Rozdział 46
  47. Rozdział 47
  48. Rozdział 48
  49. Rozdział 49
  50. Rozdział 50

Rozdział 7

Niedługo potem Erica wyszła z domu. „Kochanie, dlaczego jesteś tu tak wcześnie rano? Jeszcze nie jadłaś śniadania”.

„ Mamo!” Chłopiec natychmiast upuścił zabawkę i rzucił się w ramiona Eriki. Erica go podniosła. „Wczoraj tatuś powiedział, że opowie mi historię, ale wyszedł zaraz po kolacji”.

„ Kiedy później dotrę do biura, poproszę twojego tatę, żeby do ciebie zadzwonił przez wideo i cię przeprosił. Czy to w porządku?”

" Dobra!"

Genevieve zatoczyła się w stronę Erici, z poszarzałą twarzą. „Ty! Wy dwoje...”

Chłopiec wyglądał na co najmniej trzylatka.

Erica odwróciła się z małym chłopcem na rękach. Kiedy zobaczyła Genevieve, błysk paniki przemknął przez jej twarz. „Genevieve, c-co cię tu sprowadza? ”

Po tych słowach pobiegła z powrotem do domu, trzymając dziecko na rękach.

Genevieve bez wysiłku dogoniła Ericę i złapała ją za włosy. Następnie uderzyła ją w twarz.

„Erico, dlaczego mi to robisz? Pochodzisz ze wsi. To ja wspierałam cię finansowo, żebyś mogła ukończyć studia. Pozwoliłam ci nawet wstąpić do Specter Corporation i kupiłam ci dom, ale sprawiłaś, że straciłam wszystko”.

Genevieve myślała, że Cooper i Erica nie byli razem długo. Niespodziewanie, mieli dziecko w tym wieku.

W tym momencie zdała sobie sprawę, jak głupia była.

Dopiero wtedy Genevieve zdała sobie sprawę, że została zdradzona przez dwie swoje ulubione osoby już dawno temu. Miała wrażenie, że te dwie osoby wbiły jej nóż w serce i rozszarpały je na kawałki.

Oczy Genevieve zaczerwieniły się, gdy wciąż uderzała Ericę. Nawet sprzątaczki nie mogły ich rozdzielić.

Nagle ręka wkroczyła między nich, złapała Genevieve za włosy i odciągnęła ją. Została odrzucona na bok i upadła na ziemię. Bolało tak bardzo, że złapała oddech.

Genevieve spojrzała w górę, tylko po to, by zobaczyć Coopera stojącego tuż przed nią z uroczystym wyrazem twarzy. „Genevieve, co ty tu, u licha, robisz?”

„Dlaczego?” Genevieve wstała i spojrzała na mężczyznę, w którym była zakochana od ponad dziesięciu lat. „Twoi rodzice zmarli, a to mój ojciec przyjął cię do rodziny Rachford i się tobą opiekował. Mój tata dał ci wszystko. Dlaczego ich zabiłaś?”

Twarz Coopera pociemniała.

Poprosił Ericę o rozwiązanie tej sprawy. Podobno nikt inny o tym nie wiedział. Cooper zastanawiał się, jak Genevieve to rozgryzła.

Genevieve podeszła do Coopera i spojrzała na niego. W przypływie wściekłości prychnęła: „Dlaczego uknułeś spisek, żeby mnie skrzywdzić i wysłać do łóżka z innym mężczyzną?”

„ Ponieważ chcę zniszczyć rodzinę Rachford i ciebie!” Spojrzenie Coopera stało się niezwykle zimne.

„ Specter Corporation nie należy do twojego ojca. Trzydzieści lat temu twój ojciec i mój ojciec wspólnie założyli Specter Corporation. Mój ojciec był największym udziałowcem, podczas gdy twój ojciec nie miał nic do powiedzenia w firmie. Twój ojciec był niezadowolony z niej. Zaraz po tym, jak firma została założona, cała moja rodzina została zamordowana. Na szczęście zostałem na noc u mojego kolegi z klasy i udało mi się uniknąć zamachu.”

„Kłamiesz! Kłamczuchu!” Genevieve pokręciła głową, odmawiając uwierzenia w tak zwaną prawdę. Kontynuowała: „Tata zawsze uważał cię za swojego syna. Oddał ci wszystko, a nawet pozwolił nam się pobrać...”

„ To dlatego, że był winny. Nie przyjął mnie z dobroci”. Pochylił się, żeby dobrze przyjrzeć się Genevieve. W jego oczach, pełnych nienawiści, błysnął okrutny błysk. „Chce zostać moim opiekunem, żeby odebrać udziały Specter Corporation mojemu ojcu”.

Nie wiedział o tym wszystkim, dopóki nie spotkał oszpeconego mężczyzny, który twierdził, że uciekł z pożaru. Mężczyzna powiedział Cooperowi prawdę.

Nic dziwnego, że jej ojciec był tak miły dla Coopera. Jak się okazało, było tak dlatego, że ten pierwszy był winny.

Patrząc na upartą, ale bladą twarz Genevieve, Cooper nagle poczuł się strasznie zirytowany. Następnie złapał ją za włosy, otworzył drzwi i wyrzucił na zewnątrz.

„ Genevieve, to ostatni raz”. Zatrzymał się na chwilę i kontynuował ostrzeganie: „Nie puszczę cię, kiedy następnym razem na ciebie spojrzę”.

Patrząc, jak drzwi się zamykają, Genevieve była załamana.

Myślała, że to anioł zesłany z niebios. Niespodziewanie mężczyzna, w którym była zakochana od ponad dekady, okazał się mściwym diabłem.

Nie tylko zniszczył rodzinę Rachford, ale zniszczył także ją.

Genevieve szła ulicą w stanie transu. Gdy zrobiła krok do przodu, by przejść przez ulicę, samochód z włączonymi światłami nagle przyspieszył i ruszył w jej kierunku, jakby chciał ją przejechać.

Światła były tak jasne, że zamknęła oczy. Nagle opadła i pozostała nieruchoma.

Ponieważ straciła wszystko, pomyślała, że wspaniale byłoby umrzeć w ten sposób.

تم النسخ بنجاح!