Rozdział 417
Lodowaty głos przywrócił Olivii zmysły niczym wiadro zimnej wody. Spojrzała na Ethana z krwią Lei na twarzy.
Ethan nigdy wcześniej nie widział Olivii w takim stanie. Bardziej zszokowało go to, że ona już znała prawdę.
Olivia nie unikała wzroku Ethana. Uśmiechając się, powiedziała: „Przybyłeś w samą porę, Ethan”.