Rozdział 157 Sam ją poślubisz
Nagle z tyłu rozległ się odgłos huku, jakby zderzyły się dwa samochody.
Nawet z dużej odległości Tammy nadal to słyszała.
Nagle otworzyła oczy i odwróciła głowę, żeby spojrzeć, ale drogę blokował jej ruch uliczny. Nie była w stanie zobaczyć, co się dzieje za nimi.