Rozdział 209 Obwiniający go
Widząc, że dwójka maluchów zachowuje się tak dobrze, Tammy Wood poczuła ulgę. Wyszła z pokoju i zamknęła drzwi. Następnie powiedziała do służącej na zewnątrz: „Dobrze się nimi opiekuj. Najlepiej nie rób tego zbyt głośno”.
Sługa skinął głową. „Okej, rozumiem”.
Następnie Tammy Wood zeszła na dół.