Rozdział 210 Mamo, to boli...
"Och..."
Rena Wood zawodziła, łzy spływały jej po całej twarzyczce. Była bez tchu: „To boli. Chcę mamusi. Chcę, żeby mamusi mnie przytuliła. Mamusiu, cierpię...”
Rena Wood płakała tak bardzo, że jej głos był prawie niemy. Nie była w stanie krzyczeć. Vince Wood siedział z boku na ziemi i mocno przytulał siostrę. On również płakał: „Rena, przepraszam”.