Rozdział 376 Bała się, że okradnie rzeczy Zoe
Lisbeth podeszła do niego potknęła się. Jej stopy były trochę obolałe od wysokich obcasów, w których chodziła z nim, ale mimo bólu podeszła do niego.
„Bóg błogosławi dobrego człowieka. Ciocia jest błogosławiona. Operacja się powiodła i możesz odetchnąć z ulgą”.
Shawn nadal był bardzo zmartwiony, gdy zobaczył swoją matkę nadal na oddziale intensywnej terapii, i nie odważył się całkowicie zrelaksować aż do ostatniej chwili.